W praktyce zdarza się, że w ww. przypadkach tj. w sprawach, w których rodzice przedstawiali porozumienie dotyczące kontaktów z dzieckiem sądy pomijały rozstrzygnięcie o kontaktach, odsyłając do porozumienia zawartego przez rodziców lub odstępowały od orzekania o sposobie utrzymywania kontaktów.
Taki brak rozstrzygnięcia o kontaktach w wyroku rozwodowym praktycznie uniemożliwia wyegzekwowanie przez rodzica swego uprawnienia do kontaktowania się z dzieckiem.
Powyższą praktykę skrytykował Sąd Najwyższy, który w uchwale składu siedmiu sędziów z 5.06.2012 r. (III CZP 72/11) stwierdził, iż „nowa treść tych przepisów nie daje podstaw do przyjęcia, że sąd został zwolniony z obowiązku objęcia wyrokiem całokształty spraw dotyczących rodziny, które zostały w nich wymienione.”(…) Istotne i celowe jest stworzenie tytułu egzekucyjnego możliwego do wykorzystania w razie braku zgody lub woli do respektowania praw rodziców względem dziecka, określonych wyrokiem rozwodowym”. SN uznał za niedopuszczalne odwołanie się w treści wyroku rozwodowego do porozumienia jako swoistego załącznika. „Nawet w razie uznania porozumienia za miarodajne określające sposób wykonywania władzy rodzicielskiej i kontakty z dzieckiem, sąd powinien przenieść jego treść do sentencji wyroku”.